POCHÓD KRÓLI BEZ KRÓLI |
„Nie było ich trzech, nie byli królami, ale reszta generalnie się zgadza” – zgodnie z tą myślą w środę szóstego grudnia mieliśmy okazję obchodzić niecodzienne święto Trzech Króli. Celebrację tego niezwykłego dnia rozpoczęliśmy od mszy świętej w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła, skąd odbył się pochód do kościoła św. Jana Chrzciciela. Tam natomiast miał miejsce wspaniały spektakl artystyczny wyreżyserowany przez ks. Adama Kraskę oraz panią Paulinę Sztuder–Talagę. W przedstawieniu tym nie brakowało niczego, czego nie znalibyśmy z biblijnej historii, jednakże sposób zaprezentowania tychże wydarzeń ewidentnie wykraczał poza utarty schemat. Na scenie można było ujrzeć wzruszające momenty cudów oraz wspaniałe przemiany bohaterów wywołujące ogromne emocje. Całość doskonale uzupełniała znakomicie dobrana muzyka, a także udział chóru. Myślą przewodnią spektaklu było jednak coś więcej, niż tylko odzwierciedlenie wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat. Głównym założeniem autora scenariusza było pobudzenie odbiorców do refleksji, tak by każdy z nas odkrył w samym sobie „króla”, który nieustannie dąży w swoim życiu do Jezusa. Istotnym aspektem na tej drodze staje się miłość do bliźniego. Warto przytoczyć tutaj słowa Matki Teresy z Kalkuty: „Ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez ciebie, zawsze wtedy, jest Boże Narodzenie”. Obsada:
|